54341
Book
In basket
Tonący w deszczu krajobraz pozbawiony zarówno życia, jak i konkretnych kształtów. Płaskie wrzosowiska, upstrzone kępami drzew, mokradła - to pejzaż " Chemii śmierci, " pierwszego bestsellera Simona Becketta z genialnym antropologiem sądowym doktorem Davidem Hunterem. " Wszędzie wokoło leżały ludzkie ciała w różnym stanie rozkładu " - to Trupia Farma z " Szeptów zmarłych. " I " W wołaniu z grobu " znowu " ponure torfowiska i wrzosowiska, i mgła. " A teraz Rany kamieni. I słońce, pola, pszeniczne łany, strumyk, zagajnik. Wszystko zastygłe w bezruchu. Obezwładnia nas upał. I osacza cisza. W tym idyllicznym krajobrazie pojawia się narrator. Ale to nie doktor Hunter. Nie wiemy - i prawie do końca się nie dowiemy - kim jest. Wiemy, że ucieka. I że się boi. Panicznie się boi. A my razem z nim. I o niego. Choć wcale nie wiemy- i prawie do końca się nie dowiemy - czy jest ofiarą, czy może mordercą.
Notes:
Tyt. oryg.: Stone bruises,
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again