54849
Book
In basket
Gdyby Jose Torres nie kupił porcelanowego kubka w Barcelonie, siedemnaście rodzin w Torreguadiaro nie straciłoby dwa dni później dachu nad głową, a Monta Kolaczenko nie wyjechałaby w pośpiechu z Hiszpanii, na chybił trafił wybierając kraj jej kolejnego przystanku. Gdyby mój ojciec, Florian Duda posłuchał rodziców i prosto z lotniska udał się do ciotki, nie poznałby swojej przyszłej żony Glorii. W wyniku tego niepoznania, świat byłby uboższy o jedno istnienie. Moje. Gdyby Damian Rogalik nie został zamordowany w wigilijną noc na parkingu klubu tenisowego w północnym Londynie, Monta Kolaczenko nie straciła zaś w tymże Londynie życia - ja, Emma Duda nie wyemigrowałabym do Polski. A gdybym drugiego dnia pobytu w kraju nie udała się na groby dziadków, zapewne nie wylądowałabym w Mieście, lecz osiedliła się w Krakowie, zgodnie z planem ułożonym podczas tygodni wściekłości. Zanim się jednak zorientowałam, porwała mnie lawina zdarzeń... Wszystko co nam się przydarza - wielkiego czy ważnego - zawsze zaczyna się małą niepozorną kropką na czarnym lub białym tle. Powieść obyczajowa z dużą dozą przewrotnego humoru, o kilku pokoleniach rodzin, których członkowie wierzą, że - gdzieś, kiedyś - musi być lepiej.
Availability:
Nieporęt
There are copies available to loan: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
Notes:
General note
Na okł.: Każdy z nich chciał napisać swoją historię od nowa. I pewnie by im się to udało, gdyby nie ironia losu.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again